Znakomita skrzyneczka, przy poszukiwaniu której napotkałem LenseraJedynego. Chwilę poszukaliśmy razem, a jak się obróciłem, to on już podjął keszaGdzieś w oddali majaczyła sylwetka pana J., który uśmiechał się, obserwując nasze próby zdobycia keszyka. Jako, że to wyścig po nagrodę, to zaszczytnie przyjmuję drugie miejsce w pierwszym Odcinku SpecjalnymJeszcze się odegram !