Nie wiem ile razy powtarzałam sobie, że przy okazji kolejnego spaceru albo przejażdżki po Kabatach poszukam słupków. Nawet sobie gpx zrobiłam. I co? I oczywiście zawsze o słupkach zapominałam. Po "Manewry" musiałam wybrać się specjalnie bo w innym przypadku zapominanie trwało by nadal
Bardzo sympatyczna jesienna rowerowa przejażdżka (tylko dlaczego tyle ścieżek z zakazem wjazdu dla rowerów?). Jak to w weekend - w lesie tłumy. Dobrze, że w miejscu ukrycia finału było zdecydowanie spokojniej
Za wyciągniecie mnie na przejażdżkę dedykowaną tylko i wyłącznie "Manewrom" bardzo dziekuję.
P.S. no tak, punkt C w terenie nieaktualny. Chyba trzeba go zamienić na kolejny słupek