Człowiek jedzie z Dallas`em spokojnie sobie na zakupy, a tu nagle magiczna rejestracja się wyłania

No jaka euforia zapanowała w samochodzie. Pech chciał że jechaliśmy samochodem Dallas`a i tak jak pisze, PUG poruszał się 60km/h a Dallas i tak miał problem aby go dogonić...
Pamiętam jak śmigałem pociągiem do Torunia przez Piotrków i siedziałem w oknie już z uruchomianym aparatem, ale na przejeździe nie było odpowiedniej rejestracji...
Oczywiście żadne zrobione zdjęcie nie wyszło wyraźnie, więc fakt, Dallas miał dobry pomysł z filmem

Teraz 6 lat będę to miał wypominane... Ale warto było :)
Dzięki wielkie :)