Dziś rano pierwszy szron tej jesieni...Pomyślałam, że skutecznie przepędzi on grzybiarzy i można spokojnie jechać do lasu.Tym razem zaczynam Z.Z.Z. Miałam nadzieję, że wrzosy jeszcze będą... Już nie było, ale za to były inne piękności...szron na pajęczynach wyglądał przepięknie!
Dzięki za skrzynkę!