Kurcze co tu napisać, za trzecim podejściem

Za pierwszym poszedłem pod kordy (trzeba poprawić - to klsyk) i się odbiłem co jest oczywiste, wczoraj przeczytałem podpowieć i widziałem kesza ale mówie to niemożliwe - bałem się czy co ?!? Kamera blisko ochroniarz jeżdzi wózkiem

i znów się odbiłem, ale dziś mówie nie sprawdzę to i jest

im więcej keszy na koncie tym człowiek coraz bardziej ślepy

Znakomity patent - nadajemy na tej samej fali

;-) ;-)