Taaaaa.. Juz wiem wszystko o co chodzi z tym Skarbem Krasnoludów
Bylismy z Ojcem Założycielem niedaleko więc przy okazji postanowiliśmy zebrać Skrzynke z terenu. A w sumie odwrotnie- jechalismy tu w celu zebrania jej z terenu a przy okazji połazilismy po okolicy
Drugiego etapu faktycznie nie było, więc trzeci etap Whatever mi lekko podhintował a mianowicie dał mi mapke do ręki no i że niby ją znalazłam
hehe
Całość przemyślana i zrealizowana idealnie
Wszystko ze sobą pasuje, te runy, ta opowieść, ta okolica, te mapki, które w komplecie tworzą całą mapkę..
Wspinaczka po jeden z etapów troche przerażająca, bo slisko tam, i wszystko sie osuwa, ale udało sie nie ślecieć
No a wspinaczka po finał, to juz faktycznie jak w krainie krasnoludów, bo wszystko takie wielkie jakies.. Widok z finału w jesienne, słoneczne popołudnie- bajka, a pudło finałowe- bomba!
nawet pare fantów sie ostało
Skrzynia i wszystkie pośrednie etapy zebrane z terenu, a mapki zostawie sobie na pamiątke bo kazda jedna to arcydzieło
heheh
Dzięki wielkie!!!!!!!!
:)