Idę sobie spacerkiem na miejsce a w pobliżu miejsca ukrycia zatrzymuje się samochód obok przechodnia (biegacza?) i rozpoczynają pogawędkę... Musiałem trochę "pokręcić się" i dopiero po dłuższej chwili mogłem sobie poszukać.
Znalezione przy okazji Mini KJS "Azoty"