STF z Hybrydem, Kranikiem i Dymitrem! ;)
Kiedy dowiedziałm się o keszu nawet nie myslałm, że kiedykolwiek go podejmę...
Ale jednak! Wyatarczyło za dużo nie planować i spontanicznie po prostu to zrobić ;P
Hybryd już opisał całą historię. Mogę jedynie potwierdzić jej autentyczność!
Od siebie dodam, że było by łatwiej w ciągu dnia (mimo, że noc też ma swój klimat...) i KALOSZE mega się przdają! ;D
Ubrania na zmianę też się przydają.
Ciekawym dośwadczeniem było obserwowanie ogromnej ilości chełbi modrej, która pływała nawet w środku torpedowni
Zrobiłam im całą sesję zdjęciową ;)
Chłopaki wielkie dzięki za zorganizowanie wieczoru pełnego wrażeń ;)
A dla LAYDY MOON ogromna GWIAZDKA! TFTC