Skrzyneczka znaleziona w wesołej brygadzie poszukiwawczej, podczas jesiennego wypadu w Tatry. Pogoda super, góry super czego chcieć więcej. Wrażenia niesamowite, trochę żeśmy się ubrudzili ale warto było i keszyna zdobyta. Czekała grzecznie i cicho w kryjówce. Pozdrawiam i dzięki!