Okołogrójecka wyprawa nr 538 i 3/5 w towarzystwie rommyrafa.
No tak, najlepiej nie doczytać opisu a potem się głowić... 16 wymyśliłam ja a 3 rommyraf. Jakoś bez przekonania pokazałam mu wytypowane miejsce (bez porządnego szukania) i mówię
"niby się zgadza ale ja tu nic nie widzę..." Oczywiście musiał się ze mnie ponabijać jak już się dokopał do skarbu (tzn do fragmentu bo dalsze wykopki spadły na mnie)
Diplodok - wstręciuch