Muszę przyznać, że jeden z ciekawszych keszy jakie miałam okazje oglądać. Szukaliśmy długo i rozkładaliśmy już ręce. Krażyliśmy wokół kordów i nic. Żadnego pomysłu gdzie to mogło zostać ukryte. Znalezione... przypadkiem, bo to chyba jedyny sposób. Super maskowanie. Takich "tajemniczych" keszy szuka się z największym zawzięciem. Satysfakcja po znalezieniu jest wielka. I za to właśnie, że odnalezienie jej sprawiło radość i wywowało uśmiech, zielonka ode mnie. A jaka zabawa przy ogladaniu zawartości

Bezcenne. Dzięki za skrzyneczkę i oby więcej takich ciekawych :)
Out: GK "Krój Julian"
In: GK "Babolat"