Tuz obok kesza zatrzymał sie chop, który jak sie okazalo przyjechał powycinac niewinne drzewka, więc Doktorek zaraz go dorwał, wypytał o grzyby, zagadał, pouśmiechał się, odwrócił jego uwage więc spokojnie moglismy kesza podjać
Fajne maskowanie, dzieki :D