Znaleziona. Obszedłem płot ze dwa razy dookoła. Faktycznie , od strony zachodniej, zaraz za mostkiem prowadzi wygodna droga polna, i nie trzeba pokonywać ponaddwumetrowych zarośli. Skrytka leżała na zlemi, przesunąłem bliżej pnia i zasłoniłem patykami. Ciekawa łamigłówka.