Skrzynka znaleziona, jednak został tylko pusty pojemnik

Wykonałem z tego co miałem nowy logbook (całe szczęście, że miałem w samochodzie czystą kartkę oraz zszywacz biurowy

) Dołożyłem jeszcze niebieską kredkę i smycz, a całość zamknięta jest w pokrowiec wodoodporny do telefonu komórkowego i umieszczona w starym pojemniku. Pojemnik natomiast zamaskowałem by nie był widoczny mugolom. Pozdrawiam i dziękuję za pokazanie miejsca. Odnośnie samej Katarzyny to wiem tylko tyle co odczytałem z nagrobku: "zmarła śmiercią tragiczną".