Chylę czoła przed geniuszem założyciela - skrzyneczka genialnie (nie)widoczna
Znalezienie to pikuś w porównaniu z "bezpiecznym" wzięciem i odłożeniem. Udało się za 2-gim podejściem - niespodziewanie pomogły obchody rocznicy 17.09 - spory ruch wokół kościoła, nikt nie zwrócił uwagi na dwoje ludzi, którzy przystanęli w rogu i podziwiali przykościelny ogródek ;d Kilka dni później profilaktycznie zweryfikowałem czy skrzyneczka dalej jest na miejscu - wszystko OK. TFTC!