Próba dotarcia rowerami z Międzylesie [Art_156] to nie był dobry pomysł. napierw gęste lasy, rowy i chaszcze, potem jakieś strumyki leśne a na końcu bagna i podmokły las. 250 m. do skrzynki - trzeba był odpuścić i wrócić się do polany. Sympatyczna skrzyneczka, trochę zeszło bo dziki chyba dodatkowo domaskowały.
Dzięki