Uff, decyzja o dotarciu na przełaj /punkt wyjściowy: linia WN/ zaowocowała: - licznymi skokami przez przeszkody wodne :) - wypłoszeniem jelenia - połową reklamówki grzybów - błądzeniem w gąszczu paproci wysokości człowieka - powrotem przy latarce :) Polecam lubiącym hardcore terenowe :) Drzewko zacne, wymieniłem GK na czeski drobiazg.