Hello,
Emerytów leją, a Ronja boczkiem robi po swojemu. Tak jakoś dzisiaj wyszło po zmroku, chociaż plan był inny ... Nie mam wątpliwości, że całość jest fantastyczna, dla formalności kiknę w pewne miejsca innym razem. No i miło, że kesz ma taką małą dedykację dla mnie
Zabrałem GK, zostawiłem już nie pamiętam co (ale 2 sztuki). Pzdr, Wojtek