Hello,
Nikt tu nowej rasy nie tworzył - za zimno i za mokro. Ale latem, kto wie ? Wojtek stał na uboczu i sycił swe oczy moją niepewnością. Świat się tu zapętlił, kordy zbiesiły. I znów doświadczenie i keszerski nos wzięły górę. Chwilę później kesz był w moich rękach. Zanotowaliśmy nowe namiary, może będą bliżej boskiego świata boga Baldura
Pzdr, Wojtek