Mieliśmy zamiar podjąć obie wersje finału ale na pierwszej zagnieździł się mugol i jakiś taki nieprzyjazny z wyglądu więc nie próbowaliśmy nawet go ściemniać, żeby mieć pole do działania. Ale miejscówka namierzona. Fajna. Druga wersja (lajt) aż taka lajt nie jest i nawet bardziej nam się spodobała niż pierwsza pod względem atrakcyjności i poziomu trudności. W sumie EXTRA. Szkoda, że dobijam do końca projektu bo niezła była zabawa przy takiej masie pomysłów, patentów i rozwiązań. REKO - wiadomo
Zabrałem GK. Dzięki. Pzdr.