...hihi, odwiedzając Raciążek - ruiny zamku 1 nie miałem świadomości, że obok jest drugie keszątko :D
Dodając wpis, zobaczyłem dopiero na mapie, że tuż obok jest drugi :P
A najlepsze, że będąc pierwszym razem patrzyłem na to miejsce, myśląc - "dobre miejsce na ukrycie keszyka"
...Tak, więc powrót był wymagany...nos mnie nie mylił :P
Odnaleziony szybcikiem.