FTF! Kolejne metry do przejechania i kilka do przejścia do celu. Miejsce z kordów dosyć osłonięte z zewnątrz. Duża ulga, nie trzeba się tak rozglądać za siebie. Było troche szukania. Koniec końców kesz znaleziony hmm prawie bym na niego wpadł
Swietny patent! Załuje, że nie przyjrzałem się mu bardziej z bliska. Pomysł wart wykorzystania w 100%. Po chwili znów na szlaku.
Dzięki P.S.