2013-09-15 23:27
kuczol
(1747)
- Uczestniczył w spotkaniu
Byłem i nawet piwko wypiłem (to chyba było moje pierwsze na "WIO na piwo"). Obawiałem się trochę miejsca spotkania, ponieważ pogoda trochę plany pozmieniała. Na szczęście w tak wesołym i miłym towarzystwie, nawet obskórny, stary barak zamienił się we wnętrze luksusowego pensjonatu, a kilka starych, szkolnych ławek w suto zastawiony stół. Bardzo dziękuję za kolejne udane spotkanie.