W drodze na autobus powrotny spięliśmy się, i znaleźliśmy jeszcze 3 kesze
Sam kościół od początku przyciągnął naszą uwagę. Dzaczek tak energicznie próbował wydobyć logbook, że koniec końców trzeba było trochę gimnastyki, żeby go wyciągnąć później zza płotu :)
Dziękuję i pozdrawiam!
Karolina SQ9KFS