Jakiś czas temu obiekcik odwiedzony w towarzystwie Forgottenów, Chochlika i Ateny podczas powrotu z Wisły. Ciekawy obiekt... Speneterowany do maksimum I pomyśleć, że do niedawna "Maciejka" jeszcze funkcjonowała, a teraz stoi pusta. Dziękujemy i pozdrawiamy