Miało być tylko TFTC, wzorem wpisów autorki keszaale muszę wpisać więcej. Skrzynka przemoczona, po wyciągnięciu, dosłownie pół pudełka to była woda. Geokreta można było wyżymać, podobnie smycz, kredki woskowe zamieniły się w maź, choć o dziwo logbook był w miarę suchy, może dlatego że leżał na samej górze. Osuszanie zdecydowanie wymagane