Świetnie ukryta skrzynka! GPS się trochę gubi przez drzewa i trzeba szukać na czuja
W czasie wpisów do logbooka w miejscu skrzynki pojawiła się piwkująca parka, trzeba było udać się do następnego kesza z cenną zawartością poprzedniej by poczekać aż ta dwójka się ulotni. Skrzynka bezproblemowo wróciła na miejsce. Pozdrawiamy.