2013-09-19 22:40
pawelko
(5984)
- Komentarz
Kontrola skrzynki - jakby przez nią trąba powietrzna przeszła - pełno trawy, błota, wody. Jak się to stało nie wiem, w hermentycznym klipsiaku. Dziennik - książka nadal do użytku, choć nieco spleńniał. Osuszony, oczyszczony i zapakowany w solidną strunówkę. Przy okazji poprawienie współrzedznych.