Skrzyneczka szybko znaleziona razem z blaal'em ;) Dzięki za przypomnienie mi o downhillu. Swego czasu dużo się zjeżdżało, ale potem downhill porzuciłem na rzecz parkour'u a na rowerze zacząłem jeździć trochę bardziej trialowo :P p.s. Na keszu mrówki zrobiły sobie mrowisko. Wiem że nie powinniśmy, ale trochę to mrowisko rozgrzebaliśmy aby wyjąć kesza... :P TFTC! Trójmiasto pozdrawia! :)