2013-09-18 12:00
Przystajnia
(463)
- Znaleziona
GPS faktycznie trochę błądzi. Na szczęście deszczowa pogoda przepędziła miejscową "elitę" więc można było poszukać kesza na spokojnie. Po zerknięciu na spojler poszło gładko. Zabrany GK, dorzucony ołówek. Pomimo, że pojemnik pęknięty, a worek w strzępach w środku sucho.
Pozdrawiamy Kasia i Jacek z Przystajni