hehe. Kiedyś szukałem nie tam gdzie trzeba i miałem wypatrzony obiekt, który uważałem za kesza, na szczęście nie mocowałem się z nim za bardzo, bo okazało się, że keszem nie był. Dzisiaj MPK_Team naprowadzili mnie w lepsze miejsce, poświeciło się latarką tu i tam i wszystko było jasne (za pierwszym razem nawet nie zauważyłem kesza) :P Dzięki i pozdrawiam!