2013-09-14 12:00
Azymut
(5205)
- Znaleziona
Dotarliśmy tu rowerami wałem od strony Bramy Poniatowskiego, ale na końcówce jako że ząbek jest kręty i zarośnięty, wygodniej było nimi zaparkować w krzaczorach. Kesza nie było na miejscu. Wypatrzony przez Brym leżał z 5-10 metrów obok, a kawałek dalej leżał też luzem logbook. Zdziwiło nas to, że log był na zewnątrz a keszowy słoik był wciąż zakręcony. Na dalszej trasie dzisiejszej wycieczki potwierdziło się nasze smutne przypuszczenie, że w Modlinie najprawdopodobniej mamy do czynienia z anty-keszerem, który celowo niszczy niektóre skrzynki. Bo giną tu takie kesze, których żaden mugol przypadkiem nie znajdzie. Dobrze, że tego udało się przynajmniej czasowo zachować - zapakowany w nowy worek słoiczek powędrował na swoje miejsce. TFTC.