2013-09-16 12:53
sebaldo
(828)
- Znaleziona
Zamiast od razu poszukać kesza podszedłem pod samą wieżę, żeby wdrapać się kilka schodów. Jak na złość podjechali jacyś faceci i musiałem się ewakuować. Nie było wiadomo jak długo zostaną, więc wybrałem się najpierw do siłowni. Po powrocie auta nie było. trochę się naszukałem, ale w końcu mikrus dojrzany i wydobyty.
Dzięki