2009-07-13 00:00
filips
(1367)
- Nieznaleziona
Będąc w okolicy bladym świtem skorzystałem z braku tłoku i zaatakowałem. Wlazłem pod most, szukam szukam a tu nic. No i gdy postanowiłem zmienić brzeg to wychodząc na powierzchnię nadziałem się na idącą mostem starszą panią. Pani się solidnie przestraszyła czy może nawet spanikowała, ale po odzyskaniu tchu oddaliła się czym prędzej :)<br />
<br />
Niestety kesza nie znalazłem... :(<br />