Hello,<br />
Człowiek zdążył już się rozleniwić w kajaku, gdy GPS zapikał. Rzut oka na mapkę - niby blisko, ale Wełna wiła się jeszcze długo. Po dotarciu ciekawy widok - most obwieszony ze wszystkich stron keszerami
Nie pozostało nic innego, jak dołączyć. Poszukiwania utrudniły działania dywersyjne piątej kolumny, jednak dzięki Sniperadowi dotarliśmy do celu. Interesujący pojemnik, w mieście pewnie by nie przeszedł
Wpisy i dalej w drogę - trochę jej jeszcze zostało. Pzdr, Wojtek