Nasze pierwsze znalezienie tego dnia. Ośrodek jest tak zarośnięty, że idąc od strony drogi wcale go nie widać. Będąc już na jego terenie, chłopaki ruszyli szturmem na pierwszy widoczny piec kaflowy, obszukali go dokładnie i zawiedzeni chwili znaleźli ten właściwy. W słoiku było pusto więc dorzuciłam garstkę kinderkowych zabawekZnaleziona z Zybcio i AdamW.