Z przyjemnością wybrałem się dziś po tego keszyka po powrocie z Bielkówka, gdzie wizytowaliśmy święto Ambera. Kika odmówiła wspołpracy, więc pojechalem sam, mimo przestrogi autora. Ale dałem radę.
Miejsce ze zdjęcia odwiedzone - nie mogłem się oprzeć

Do skrzynki dotarłem bez problemu , a nawet dalej. Postuluję zmianę lokalizacji "w głąb" dla dodatkowego "przeciorania się". Mi sprawiło to frajdę. A i rzucać w oczy się będzie mniej. Choć trzeba przyznać że miejscówka zacna.
Za lekki trening umysłowo-fizyczny i miejsce gwiazda się należy. Oczywiście znów nie posiadam, gdy jest potrzebna - doleci niebawem!
Dzięki za frajdę!
in: trzy drukowane logbooki (na wymianę)
out: odblask