z moich obliczeń wyszło około 110m , ale wyciągnąć skrzynki się nie dało ponieważ nie odstępował mnie Pan w spodniach moro i z owczarkiem na smyczy, który poinformował mnie ,że to teren prywatny;w pobliżu kiedyś znalazłem inną skrzynkę - widocznie wtedy mi się udało;pozdrawiam i uwaga na pieska