2013-09-11 12:49
Whatever
(16558)
- Znaleziona
znaleziona nocną porą wraz z Tisiem.
Tu to się działo ... Byłem tak zaaferowany 2000 keszem że zapomnialem z miejsca zabrać giepsa :-\
Pod domem zaczęło czegoś brakować. Poprzeszukaniu wszystkich bambetli okazalo się że kesza uhonorowałem garminem ;-)
Na sporej już rezygnacji jedziemy sprawdzić czy gdzieś aby nie czeka na mnie, a tu kolejna wtopa.
Brama zamknięta na milijon spustów. No nic przeczołgam się na teren , i tu znów wtopa - za duży jestem i sie nie mieszczę.
Dobrze że miałem przy sobie bardziej kieszonkowego keszera - Tisia pięknie dokonała dzieła.
Całość historii skończyła się dobrze - garmin leżał na trawie i czekał - ufff to był ciężki dzień ;-)
Dzięki i pozdrawiam.