Kesz podjęty wraz z HazelEyes oraz Tat11 podczas całodniowego keszerskiego wypadu do Gniezna. Bardzo lubię te patenty. Oczywiście Tat11 musiał mnie o ułamek sekundy wyprzedzić
Nigdy nie wiadomo kiedy szuka się właśnie "Tego"
Dla mnie atutem jest to, że nie jest "to" kupne tylko samemu zrobione
Zajeło nam to mniej niż wypicie połowy flaszki u pana siedzącego w oddali :P
Pozdrawiam P.S.