Uch! Nie dażę sympatią tego parku. Może dlatego, że zawsze jak tu jestem to ktoś czegoś chce (fajki, siano). Na dodatek wypatrzyliśmy (przypadkiem!) jedną parę na ławeczce w pozycji cokolwiek dwuznacznej oraz drugą w nastroju bojowo-rozwodowym. Widać, park luczi łączy i dzieli.
Co do skrzynki to zagadki fajne, acz, trzeba bardzo dobrze patrzeć i nachodzićsię, a i tak można się pomylić. Finał bardzo dobryDzięki!