Trochę się tu naszukalim, ale w końcu po wykonaniu telefonu do bratniej duszy udało sie wypatrzeć mikrusa. Przy okazji pozdrowienia dla spotkanych tutaj: Kierowniczki Kuli Ziemskiej i Pawła "gadżeciarza" . Kesz zdobyty w ramach rozprostowania kości na świeżym powietrzu wokół Lasu Kabackiego. TFTC