2009-07-11 00:00
pawelko
(5943)
- Komentarz
Coś pewnie, żle szukałem, współrzędne wskazywały na prywatną posesję, a człowiek w czasie moich oględzin się stamtąd wyłonił, więc odpuściłem. Poszedłem do "Kurki wodnej". Dużo poza tym tam ludzi w wakacje nie sprzyja bobrowaniu. Trzeba raczej poza sezonem, albo w nocy.