kolejny event w górach, wolne w pracy, brak służby, w miare blisko od domu, nic tylko trzeba było pojechac;) i do tego zataszczylismy rodzinne dzieciaki..ups raczej młodzież. było super co tu dużo gadać. pogoda marzenie, Śnieżku nam trochę napadalo, zero wiatru, czasem nawet widoki, kilka keszy na trasie nio super ekipa, zjazd na nogach po stromym zejściu, ciągnięcie dzieciaków Rsolowych na dupolotach przez naszą uhachaną bestię i pyszne jedzonko w nagrodę za wejście na szczyt i schronisko na Błatniej. Jak tylko będzie wolny termin na następne góry znowu się piszemy, event to świetna mobilizacja do wyprawy i zawsze fajna ekipa bo w końcu to ludzie, którzy jął my uwielbiają góry. do następnego. .