2015-09-12 21:20
JArosław.
(
749)
- Znaleziona
Miejscówka bardzo mi się podobała. Staliśmy tak oparci, patrzyliśmy się to w dół (nie no, chyba nie tam), to w telefony, to w około, a kesz był obok nas 20 cm i się śmiał. Żartowniś jeden...
Kto by pomyślał, że tu gazownia była, od strony parku nie widać kompletnie nic. Keszując po Łodzi, czuję się trochę jak taki Indiana Jones
w każdym razie to wielki przywilej wiedzieć o czymś, o czym inni nawet nie słyszeli.
JA.JA. na gazie
P.S. Przez to, że ciągle pojawia się nowa skrzynka (dzisiaj też! spóźniłem się z wpisem, rano bym miał możliwość) to do zalogowania geościeżki ciągle brakuje mi tylko jednego wpisu... Pechowy JArosław.