Zaliczona i to o 20.30 czyli w trybie nocnym, w składzie Kika, Grazka i ja, przy świetle z komórek, bo latarki nie było :). Dopingował nam sam " ON" czyli ojciec wyzwania. A wszystko odbyło się spontanicznie po zakończonym I Spotkaniu Geocacherów Pomorskich. Niewątpliwie pomogła nam w tym "zaliczona łącka" za którą dziękujemy Wanodze!