2014-03-22 12:36
Czarodziej
(
4463)
- Gevonden
Podczas krótkich naukowych odwiedzin Warszawy. Podjęta z przyjaciółką Agnieszką.
Tutaj było wesoło. Sporo ludzi, na przystanku, na ławkach. Tak sobie idę i myślę. Oooo słupki przy chodniku. Jeden, drugi, trzeci. Ooooo.. Aga! Ten się odkręca, weź mnie zasłoń. Wszystko fajnie gdyby nie to, że kesza w środku nie było.Ale miejsce świetne by było dla niego tam. ;] Po przykręceniu główki z powrotem, znaleźliśmy właściwe miejsce ukrycia. Schowanie przebiegło bez problemu.
No i moja 300 skrzyneczka. Zapamiętam ją dobrze. :)