Bardzo przyjemne i spokojne miejsce. Przed wejściem leżą puste kramy. Leżą tak pewnie od zakończenia jarmarku organizowanego w pierwszą niedzielę sierpnia.. Podjęta na fotografa, co to musi sfotografować każdy zakamarek. Wyrzuciłem do kosza śmieci z kesza. Niewazne bilety kolejowe, kapsel po piwie, dwa kawalłki puzzli. Dzięki za kesza.