Byłem dzisiaj w okolicy i postanowiłem sprawdzić co tam u kesza słychać. Niestety, wszystko jest przemoknięte na maksa (zarówno zawartość jak i sam logbook), więc przydałby się serwis i to nie mały. Miałem przy sobie tylko worek, ale stwierdziłem, że nie ma sensu go zakładać..