Wpisy do logu ŁÓDŹ CHARONA
11x
0x
0x
2x Galeria
2025-04-17 12:59
poop
(
4170)
- Znaleziona
No dobra, pójście tutaj w krótkich spodenkach, nawet jak jeszcze przyroda nie zdążyła rozkwitnąć, było głupim pomysłem :D
Drugim głupim pomysłem była próba dojścia po tym skośnym, betonowym korycie. Wody w rzece było mało, beton był suchy, ale but po kilku krokach i tak się ześlizgnął i lekko zamoczył.
No ale w końcu się udało dojść do miejsca ukrycia. Dzięki! :)
2025-02-16 14:20
Charon7
(
3033)
- Wykonano serwis
Kontrolna wizyta łodzi w Łodzi.
Czas skrzynki się nie ima, wszystko pięknie wygląda jak w dniu publikacji.
Zapraszam.
2024-09-13 12:07
Cezex
(
6378)
- Znaleziona
2024-05-19 08:30
Wojtek.
(
3494)
- Znaleziona
Dawno nie przedzierałem się przez takie chaszcze i dawno nie miałem myśli, co ja robię tu ... Cieszę się, że nie odpuściliśmy i mimo trochę przestrzelonych kordów i okoliczności przyrody udało się odnaleźć łódź. Dzięki
2024-05-19 08:30
Jeanpaul
(
3052)
- Znaleziona
Zdjęcie ze spoilera o tej porze roku niezbyt pomocne bo roślinność wybujała i wszystko zatopiła w morzu zieleni. Dojście do kesza ekstremalnie trudne, trzeba dużo samozaparcia aby wcześniej nie zrezygnować i nie wycofać się. Trudność terenu oceniłbym na 5, a nie na 2. Oczywiście satysfakcja ze zdobycia takiego kesza jest dużo większa niż z jakiegoś parapeciaka i takie kesze pamięta się zdecydowanie dłużej. Dzięki za kesza! Rekomenduję wszystkim, którym się wydaje, że są już dobrymi keszerami.
2024-05-10 21:50
LadyMoon
(
5712)
- Znaleziona
Podium już dawno padło, więc mogę zalogować ;)
A było to tak: umówiliśmy się z Charonem, że spotkamy się w Łodzi w styczniu 2024 na zaliczenie świątecznej ścieżki, no wyszło, że jednak w Zgierzu, ale to bez znaczenia.
Dwa dni przed naszym spotkaniem, gdzie musiałam jeszcze zrobić milion rzeczy, spakować się, odstawić zwierzęta pod opiekę na czas wyjazdu, dojechać pociągiem z Gdyni do Zgierza itp.itd. - Charon nagle zajęczał mi w słuchawce, że on to chciałby zrobić kesza w Łodzi na pamiątkę, może właśnie event. Ale jak event ? Przecież przyjeżdżamy, biegusiem zaliczamy ścieżkę plus ewentualnie poboczne kesze, jeśli są w pobliżu i wracamy na drugi dzień, nie ma czasu na siedzenie i bawienie się w eventy.
No tak - przyznał mi rację - event to może nie, ale to może mobilniak. Ja mówię, że to bez sensu, bo była już ekipa z Pomorza w Łodzi i zostawiła właśnie mobilniaka na pamiątkę. Dlaczego chcesz kopiować pomysł ? Nie stać Cię na swój własny?
No tak - Charon przyznał mi rację - to może niech to będzie stacjonarny kesz, skoro będziemy w Łodzi, jest tam rzeka Łódka, wszystko się kojarzy z Charonem, jego łodzią i rzeką Styks. To tradycyjny nad rzeką Łódką.
Lady, to zrób jakiś pojemnik, ok ?
Taaaa, zrób. No ciekawe jak? Tak nagle, nie mając nic, pomysłu nawet....a wiadomo, że zwykłej fiolki to my nie damy, choćby nie wiem co.
Nie miałam zupełnie czasu teraz na myślenie i obmyślanie pojemnika, maskowania itp. Miałam swoją robotę do wykonania, a jeszcze tyle rzeczy na głowie do wyjazdu.
Zatem zasiadłam do roboty i w ciągu niemal 5 minut powstał kesz, praktycznie z niczego. Taki prawdziwy Zero Waste, bo stworzony ze starych spodni Charona, buteleczki po śmietanie, starej skarpetki, grzałki od czyjegoś starego e-papierosa, patyczka od szaszłyków itp. Jedynie sam bohater był nowy, bo kupiony kiedyś za grosze na jakieś moje halloweenowe kesze, tudzież klimaty.
Dłużej farba na nim schła, niż go tworzyłam. Wszystko to ręczna robota, taki typowy hand-made, ale jaka byłam dumna z siebie, grunt to mieć kreatywność i zupełny brak czasu, wówczas na pewno coś się szybko stworzy ;)
Pozostało mi tylko uroczyście wręczyć go Charonowi na spotkaniu i uroczyście zamontować w terenie.
I tak też uczyniliśmy ;)
Wielkie dzięki za możliwość stworzenia tego małego dzieła. To była dla mnie ogromną przyjemność i spełnienie.
Astysta przy zakładaniu ;)
2024-05-01 13:08
Gia
(
886)
- Znaleziona
2024-05-01 12:48
Maleska
(
11177)
- Znaleziona
2024-03-10 14:57
Vispera
(
2)
- Znaleziona
Super zrobiony kesz. Trochę trzeba było się przez chaszcze poprzedzierać, ale w sumie nie tak trudno znaleźć.
2024-02-02 12:49
Equilibrium_prime
(
1993)
- Znaleziona
ttf
..Ale dawno tego nie pisałem
ZNAKOMITE!
Ciężko dojechać, Konstantynowska od Krzemienieckiej rozkopana. A brzegi Styksu śliskie i trzeba się przedzierać przez omszone krzaki...
Czyli fajnie. Dzięki za zabawę.
2024-01-29 21:00
Plebek
(
5463)
- Znaleziona
Na szczęście w bagażniku samochodu mam wodery, więc żadnych opłat za przeprawę nie musiałem uiszczać, a i dojście nie sprawiło większych problemów.
Kesz o dziwo namierzony prawie od razu :)
Dzięki i pozdrawiam!
2024-01-29 08:30
JAsiek.
(
6035)
- Znaleziona
FTF!
Mógł być ten FTF wczoraj, ale nie miałem już siły wieczorem. Czułem też, że nikt jakoś specjalnie nie pobiegnie po tego kesza. Zostawiłem sobie go na poniedziałkowy poranek. Co może być bliższego podróży z Charonem niż PONIEDZIAŁKOWY PORANEK?
Natura pięknie się dostroiła do klimatu - rzeka Łódka wyglądała iście jak Styks, mętna, z mglistymi oparami. Wokół śmierć, zgnilizna i rozkład. Iście piękna sceneria dla tego klimatycznego kesza.
Droga, choć dystansem okazała się krótka, to czasu zajęła sporo. Spoiler pomógł mi niewiele i ostatecznie szedłem po kordach, po śladach butów założycieli i trochę na czuja. Keszyk tak doskonale pasuje do otoczenia, że nie jest łatwo go wypatrzyć, toteż poświęciłem dobre 20 minut zaglądając to tu, to tam. Ale kiedy zauważyłem kątem oka, to byłem pewien - to jest to! Śliczna robota. Ujęła mnie najbardziej "latarenka". Więcej nie piszę, bo szkoda spoilować.
Na koniec wyskubałem z portfela ostatniego obola jako łapówkę za ułatwienie powrotu do żywych i oto jestem i mogę logować podróż tam i z powrotem :)
Dzięki, bardzo mi się podobało.
p.s.: A "Stepy Akermańskie" to mi się kojarzą tylko z "Dniem Świra":
(97) Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu - YouTube